Po co ja tu przyszłam?
Eeee, co ja to miałam powiedzieć….
No wiesz, ten, no… cholera, nie pamiętam tego słowa!
Nie jestem w stanie przeczytać jednej strony jakiejkolwiek książki ze zrozumieniem.
Czuję ciężkość i spowolnienie myślenia.
Uczenie się nowych rzeczy przychodzi mi z trudnością.
Generalnie to problemy z pamięcią i koncentracją. Luki w głowie, spowolnione myślenie, “styki nie zwierają” tak szybko jak powinny, mózg działa jakby na wolniejszych obrotach.
Wcześniej wcale tak nie było – mogłam ogarniać kilka rzeczy na raz i wcale się nie gubiłam, wszystko miałam poukładane i dopięte. Nie myliłam dni. Dokładnie pamiętałam o czym z kim rozmawiałam, pamiętałam imiona wszystkich moich klientów, oraz imiona ich żon, dzieci, kotów tudzież psów.
Co się ze mną dzieje?
To tzw. mgła poznawcza (mózgowa), z angielska zwana brain fogg. Towarzyszy ona często problemom z tarczycą, jest też jednym z bardziej powszechnych powikłań po wirusie covid-19.
Według Ajurwedy jest to zaburzenie jednej z subdosz doszy kapha – tzw. tarpaka kapha.
Jest to podtyp doszy kapha (a jest ich pięć; każda z dosz ma pięć subdosz), która ma siedzibę w głowie, i jej głównym zadaniem jest odżywienie mózgu i narządów zmysłów oraz zarządza płynem rdzeniowo – mózgowym . Wszak dosza kapha to energia ziemi i wody. Odgrywa więc ważną rolę w funkcjonowaniu systemu nerwowego, i współpracuje tu z dwiema innymi subdoszami – prana vayu (subdosza vaty) i sadhaka pitta (subdosza pitty). Wygląda to mniej więcej w ten sposób, że sadhaka pitta – zlokalizowana w sercu – odbiera wrażenia i emocje, one są transportowane do mózgu poprzez prana vata, a zapamiętywane i przechowywane w postaci wspomnień przez tarpaka kapha. Stagnacja i mgła poznawcza jest więc efektem zaburzenia tarpaka kapha. Jest ono spowodowane nadmiarem toksyn.
Nasz mózg dysponuje specjalnym systemem oczyszczania się z toksyn. Jest to układ glimfatyczny, zwany tak dlatego, że funkcjonuje podobnie do układu limfatycznego, przy czym funkcję limfy spełnia tu płyn rdzeniowo – mózgowy, którym – jak już wiesz – zarządza dosza kapha.
Układ glimfatyczny najintensywniej pracuje w czasie snu.
I to jest podstawowa odpowiedź na pytanie, co zrobić gdy doskwiera Tobie mgła poznawcza – spać jak najwięcej!
Czasem jednak toksyn jest na tyle dużo, że sen nie wystarczy.
Warto układ nerwowy wesprzeć na inne sposoby:
- ziołami z grupy neurotoników, czyli ziół tonizujących i odżywiających układ nerwowy: zwłaszcza polecane jest brahmi, gotu kola, shankpushpi, ewentualnie ashwagandha.
- dotlenić mózg – pranajamy i ruch na świeżym powietrzu, tym bardziej, że w ogóle ruch balansuje doszę kapha.
- polecałabym również nasya – zarówno codzienne zakrapianie nosa rano jak i serię konkretnych zabiegów. One nie tylko oczyszczają zatoki i nos, ale generalnie głowę.
- odpowiednie odżywianie: doszy kapha szkodzi szczególnie zbyt duża ilość cukru i węglowodanów. Służy jej natomiast lżejsza roślinna dieta
- nie zapominaj również o piciu wody (ciepła, przegotowana)
Polecane herbaty:
Dziękuję, za temat, u mnie mgła mózgowa związana z niedoczynnościa tarczycy i po covidzie, ten czas po chorobie był bardzo zamglony.
Jakie brahmi Pani poleca?
Polecam marki Jiva Ayurveda, można je zakupić np tutaj https://devaharmony.com/pl/
czasem warto sięgnąć po coś mocniejszego – po mieszankę z brahmi w składzie, z dodatkiem innych ziół, które będą działały synergistycznie, dają lepszy efekt. Może się tu sprawdzić np. mieszanka Saraswatarishta https://devaharmony.com/pl/sklep/saraswatarishta-ajurwedyjskie-ziola-do-picia-na-uspokojenie-i-regeneracje-450-ml/
Dziękuję bardzo za ten artykuł! jest cudownym zbawieniem i odpowiedzią, jakie próby moge podjąć, by rozjaśnić mój umysł 🙂
wciąż gubię się pomiędzy moja dominującą vatą, próbą jej zharmonizowania przy jednoczesnej świadomości, że dobrze byłoby zająć się rownież właśnie np kapphą 😀
jednak w gąszczu zawiłości daje Pani silne, stabilne światło,za którym staram się podążać, dziękuję 😀
Cieszę się, że mogę w jakiś sposób pomóc 🙂 tak, trzeba pamiętać, że dosze są trzy, i że wszystko się zmienia, wszystko fluktuuje, a relacje pomiędzy doszami też są układem niestabilnym 🙂 dr David Frawley mawia o tańcu trzech dosz, i myślę, że metafora tańca dobrze oddaje to, w jaki sposób dosze wzajemnie na siebie oddziaływują – to jest nieustanny ruch, zmienność, jak w tańcu – partner robi krok, partnerka podąża za nim… Warto to w sobie obserwować i reagować stosownie do okoliczności 😉 Pozdrawiam!
Bardzo dziękuję za poruszenie tego tematu 🙂 Czy zaleca Pani jakiś szczególny rodzaj prajanam?
poeksperymentowałabym z bastrika i kapalabati – to są techniki oddechowe przygotowujące do faktycznych pranajam, oraz z naprzemiennym oddychaniem nadi shodana, pamiętając jednocześnie o pełnym oddechu jogicznym (brzuch, przepona, klatka piersiowa)
czy jest możliwość aby sie pozbyć tej mgły po covidzie? dokucza mi strasznie i mam wrażenie, że problemy z pamiecia sie pogarszaja.
ten tekst powstał właśnie na bazie moich doświadczeń z mgłą pocovidovą, więc śmiało możesz zastosować wskazówki w nim zawarte. Mnie udało się z tego wyjść, chociaż trwało to około miesiąc. Powodzenia!