Przegląd ajurwedyjskich olejów ziołowych do włosów
O ajurwedyjskim podejściu do picia odpowiedniej ilości wody wspominałam już w tekście Jak jeść?
Teraz jest dobry czas, aby do tego tematu powrócić. Trwa wszak prawdziwe lato – w pełnym rozkwicie swoich możliwości, wraz ze wszystkimi jego urokami. Słońce cudnie praży i cóż – pić się chce 🙂 (więcej…)
Kocham rośliny w proszku – czy to mąki różnego rodzaju, czy zioła wysuszone i drobno zmielone. W takiej formie zioła wydają mi się najbardziej przyjazne w użytkowaniu, czy to „dopaszczowo” (np. jako przyprawy lub terapeutycznie) czy tym bardziej zewnętrznie. Sproszkowanych ziół i w ogóle roślin można użyć do maseczki, do peelingu, do oczyszczania twarzy i generalnie całego ciała, a nawet – do aromaterapii. Ajurweda zna jeszcze jeden sposób użytkowania ziół w proszku, mianowicie – masaż udvartana. (więcej…)
W Indiach snana, czyli kąpiel, to nie jest po prostu kąpiel, to ważny rytuał dla oczyszczenia nie tylko ciała, ale również umysłu. I nie chodzi tu jedynie o ablucje w Ganga – świętej rzece – matce; każda kąpiel jest rytuałem i należy ją celebrować.
Ciało funkcjonuje wg naturalnego rytmu, chodzi tu zarówno o biorytm związany cyklem dnia i nocy, ze zmieniającymi się porami roku, fazami księżyca, z cyklem menstruacyjnym…
Dzisiaj pochylmy się nad ritucharya, czyli nad tym, co ajurweda ma do powiedzenia na temat zmieniających się pór roku i ich wpływu na nasze samopoczucie i zdrowie.