Złote mleko czyli mleko z kurkumą – ultrazdrowy ajurwedyjski napój: łatwa do przyrządzenia bazowa receptura, wersja de lux oraz – czy picie złotego mleka w ogóle ma sens?
Ajurwedyjskie sposoby na przetwarzanie ziół.
Ajurweda wyróżnia pięć podstawowych metod przetwarzania ziół w celu wydobycia z nich tego, co najlepsze i najkorzystniejsze dla zdrowia – czyli w celu uzyskania leczniczego preparatu. Owe pięć metod – tzw. pancha kashaya kalpana – to:
- swarasa – sok wyciśnięty ze świeżego ziela
- kalka – pasta ziołowa, czyli rozgniecione zioło świeże lub suszone, może być z dodatkiem wody, miodu, cukru, oleju lub ghee
- kwath – wywar, czyli zioła gotowane w wodzie
- phant – gorący napar
- hima – zimny napar
Oprócz tych podstawowych metod jest jeszcze kilka dodatkowych, m.in. churna (proszki), taila (oleje ziołowe), wina ziołowe, galaretki/dżemy (awaleha) oraz wywary mleczne z ziół.
Wg ajurwedy wywary mleczne z ziół sporządza się następująco: 1 część ziół, 8 części mleka, 32 części wody. Czyli np. jeśli chcemy uzyskać 1 szklankę (250 ml) wywaru mlecznego używamy do tego około 30 g ziół, 1 szklankę mleka i 960 ml (czyli niecałe 4 szklanki) wody i gotujemy to wszystko na małym ogniu tak długo, aż 4 szklanki wody odparują.
Ajurwedyjskim wywarem mlecznym, który zyskał ogromną popularność w naszym zachodnim kręgu kulturowym, jest tzw. złote mleko czyli wywar mleczny z kurkumy. Jakieś dwa lata temu w internetach był dosłownie szał na złote mleko. Lecz – jak każdy nowy trend – pojawił się i zniknął. U mnie jednak funkcjonuje 🙂 Niezmiennie uwielbiam popijać złote mleko. Szczególnie zimą.
Najprostszy przepis na złote mleko
Przepis bazowy:
- szklanka mleka krowiego
- 1/2 szklanki wody
- 1/2 łyżeczki sproszkowanej kurkumy lub około 2,5-centymetrowy kawałek korzenia kurkumy – rozdrobniony
- odrobina czarnego pieprzu – ułatwia przyswajanie składników aktywnych kurkumy
- 1 łyżeczka cukru
Zagotuj mleko i wodę, dorzuć kurkumę i cukier i gotuj na małym ogniu przez około 20 minut. Odstaw z ognia, odczekaj jeszcze kilka minut, przecedź, pij ciepłe. Najkorzystniej jest pić złote mleko przed snem.
Oczywiście możesz również zrobić wywar z tradycyjnymi ajurwedyjskimi proporcjami składników, takimi jak pisałam wyżej (1 część ziół, 8 części mleka, 32 części wody), ale wówczas pamiętaj, że wywar będzie naprawdę mocno skoncentrowany i wysycony ziołami, więc nie pij go więcej niż kilka łyków dziennie. Natomiast mleko przygotowane wg proporcji wskazanych w przepisie możesz pić bez obaw – od razu całą szklankę. Jedną szklankę dziennie. Ewentualnie również dolać do kąpieli 🙂 oczywiście, nie żartuję – mleko, kurkuma, cukier fajnie pielęgnują skórę!
Złote mleko w wersji de lux
Złote mleko przyrządzone wg przepisu powyżej pozostawia u mnie zawsze jakiś niedosyt, dlatego zazwyczaj robię wersję podrasowaną – widoczną na zdjęciu powyżej.
Mianowicie, do gotującego się na małym ogniu mleka z wodą dodaję, oprócz kurkumy i pieprzu również kardamon i cynamon (każda w ilości mniej więcej na czubku łyżeczki, dla mnie dzień bez nich to dzień stracony ;)) oraz dużą szczyptę gałki muszkatołowej i szafran, uprzednio namoczony przez kilka minut w łyżce wody. Kardamon i szafran przeciwdziałają śluzotwórczym właściwościom mleka.
Po odstawieniu mleka z ognia i odcedzeniu dodaję łyżeczkę ghee (masła klarowanego) i – po przestudzeniu – trochę miodu do smaku. Tutaj uwaga! nie dodajemy ghee i miodu w równych ilościach wagowych, ponieważ wg Ajurwedy powoduje to powstawanie toksyn w organizmie.
To wersja wprost idealna dla osób typu Vata – rozgrzewa, obfituje w słodkie smaki, no i jest też w składzie coś tłustego dla zbalansowania suchości dosza vata. A przy tym smakuje wyśmienicie!
Krótko o składnikach złotego mleka
Mleko krowie, miód, ghee uważa się w Indiach za „superfood” – najbardziej odżywcze substancje, jakie dała nam Natura.
Kurkuma wykorzystywana jest w ajurwedzie od tysięcy lat jako remedium na wiele problemów zdrowotnych. Działa jak naturalny antybiotyk, jest antybakteryjna, przeciwzapalna, oczyszcza krew, dobrze wpływa na wątrobę, a tym samym również i na skórę – zwłaszcza w połączeniu z mlekiem (sic!). Kurkuma stymuluje także trawienieJest tridoszowa – czyli wpływa pozytywnie na wszystkie trzy dosze: jej działanie rozgrzewające balansuje dosza vata, działanie wysuszające oraz smak gorzki i cierpki dobrze wpływają na dosza kapha, smak gorzki – również na dosza pitta. Aczkolwiek konsumowany w nadmiarze podnosi doszę pitta.
Kardamon i cynamon stymulują trawienie i dobrze wpływają na system nerwowy.
Gałka muszkatołowa z mlekiem – polecana jest przy problemach ze snem.
Zalety złotego mleka – czyli po co w ogóle zawracać sobie nim głowę?
Warto złote mleko pijać regularnie, ponieważ:
- działa detoksykująco – oczyszcza wątrobę i krew, pomaga pozbyć się toksyn (ama) z organizmu, jest więc również dobre w przypadku problemów ze skórą typu podrażnienia, wysypki, alergie
- poprawia wygląd skóry – kurkuma jest antyoksydantem, ma też działanie przeciwzapalne, więc wskazana jest przy trądziku
- łagodzi bóle mięśni, zapalenia stawów, poleca się go przy artretyzmie,
- pomocny przy przeziębieniach i kaszlu, również przewlekłym (zwłaszcza z dodatkiem ghee)
- pozytywnie wpływa na trawienie
- stymuluje układ immunologiczny
- poprawia jakość snu – tym bardziej, gdy dodamy gałki muszkatołowej
- wzmacnia kości
- polecane jest przy chorobie nowotworowej, cukrzycy, chorobach autoimmunologicznych typu łuszczyca, sklerodermia itp. chorobach skóry
- przyspiesza gojenie ran
A przede wszystkim dodaje mam energii zwanej ojas (odżas), dzięki której wyglądamy dobrze, zdrowo i młodo, nasza skóra promienieje a włosy lśnią, jesteśmy odporni na choroby i stres i ogólnie zadowoleni z życia 🙂
Wg książki „Nauka o ajurwedzie w praktyce” Acharya Balkrishna nie powinno stosować się masła ghee i miodu w równych ilościach, natomiast składniki te używane razem w innych proporcjach i niewielkich ilościach stają się leczniczym nektarem. Wspomnę jeszcze, że miód jest doskonałym nośnikiem – przejmuje i wzmacnia właściwości lecznicze ziół, z którymi jest łączony, a następnie ułatwia im dotarcie do głębiej położonych tkanek. I oczywiście miód i gorąco wykluczają się – nie łączymy miodu z gorącymi potrawami i raczej nie stosujemy latem. Od niedawna interesuję się ajurwedą i bardzo się cieszę, że trafiłam dzisiaj na Twojego bloga. Mnóstwo wiedzy i już się cieszę, że mam tyle do czytania i wypróbowania :). Serdecznie pozdrawiam.
Tak, oczywiście masz rację jeśli chodzi o spożywanie miodu, Ashtanga Hridaya mówi o tym wprost. Szykuję o miodzie oddzielny wpis, postaram się, aby był bez skrótów myślowych i pomijania kwestii, które dla mnie są oczywiste, a wszak dla wielu osób oczywiste być nie muszą 🙂 dziękuję za uświadomienie mi tego 🙂 pozdrawiam!
Dziękuję za wpis. Chciałabym zastąpić złotym mlekiem poranną kawę. Jako vata/pitta zastanawiam się czy złote mleko na mleku owsianym z ghee nie będzie jednak tak samo wysuszało jak kawa. Mleka krowiego nie przełknę a sucha skóra i błony to moja największa zmora. Pozdrawiam serdeczni3
raczej nie będzie, ale to do sprawdzenia. I w ogóle obserwuj, czy złote mleko rano będzie w porządku dla Ciebie
Zrobiłam raz…kiedyś…bardzo mi nie smakowało. Dzisiaj zrobiłam Twoją wersję de lux…Przepyszne! Jetem vatą więc na stałe zagości w moim jadłospisie 🙂 Powiedz mi tylko proszę czy mleko krowie mogę zastąpić roślinnym, a ewentualnie ghee olejem kokosowym nierafinowanym?
Mleko krowie można ewentualnie zastąpić roślinny, ale to już nie będzie to samo 🙂 mleko krowie jest jednym z panchamrit – czyli hinduskich superfood. Ghee też jest panchamrit 🙂 jest przede wszystkim świetne dla jelit, w których vata ma anatomiczną siedzibę. Jeśli już, to ghee możnaby ewentualnie zastąpić olejem sezamowym, natomiast nie polecałabym zastępować go olejem kokosowym – ma on właściwości wychładzające, jest więc niekorzystny dla vata, zwłaszcza o tej porze roku
Mleko krowie jako boski nektar? Pewnie w dawnych czasach tak 🙂 , albo jeśli ma się dostęp do mleka prosto od szczęśliwej krowy. Takie ze sklepu to chyba nie bardzo ma sens.
Chcę też dopytać o inny „kontrowersyjny” składnik przepisu: cukier. W jakim celu? I czy na noc nie jest to zwłaszcza niewskazane?
tak, oczywiście gdy Ajurweda mówi o mleku, ma na myśli organiczne 😉 podaję tu tradycyjną recepturę. Cukier jest tzw. anupana, czyli składnikiem ułatwiającym wchłanianie składników odżywczych/aktywnych ziół
Smakowity temat, zwłaszcza na jakiś dżdżysty albo śnieżny wieczór…
Wersja luksusowa bardzo do mnie przemawia, też uwielbiam cynamon i kardamon – dzień bez nich w zasadzie się nie zdarza :-).
Pewnie jako cielesna pitta/kapha mogę taką bogatą wersję stosować od święta raczej?
Ach, jeszcze ciekawi mnie ta kwestia proporcji ghee i miodu: czyli zawsze – nie tylko w złotym mleku – jeżeli razem masło i miód, to miodu mniej?
tak jak napisałam w tekście – miód i masło klarowane w równych ilosciach wagowych nie są wskazane, obojętnie czy chodzi o złote mleko, czy jakąkolwiek inną potrawę. Cielesna pitta kapha – nic mi to nie mówi 😉 ważniejsza byłaby informacja, czy są jakieś zaburzenia dosz, jeżeli tak to które 🙂 generalnie proponuję eksperymentować i być uważną – testować i sprawdzić jak się z tym czuję i co mi to robi 🙂 dodam, że złote mleko można pić w ciągu dnia, nie tylko przed snem; przed snem pijemy je zazwyczaj wtedy gdy mamy ze snem problemy
Wiele czytałam o złotym mleku, ale nigdy go nie zastosowałam, bo mleko krowie jakoś mnie odpychało. Dziś jednak chcę spróbować. Czy są jakieś dolegliwosci dla których picie złotego mleka będzie nie wskazane, np: zapalenie żołądka, helicobakter, żółć w żołądku
tak, często przy stanach zapalnych żołądka i układu pokarmowego może pojawić się problem. Polecam obserwować – spróbować, przetestować i sprawdzić jak się po tym czujesz. Można eksperymentować z mlekiem roślinnym. Pozdrawiam!