Ajurwedyjskie zioło ashoka zwane jest przyjaciółką kobiet oraz drzewem miłości. Sprawdź, w jakich sytuacjach może Cię wesprzeć.
Ziołem ajurwedyjskim najczęściej w Polsce wspominanym, gdy mowa o zdrowiu kobiety, jest shatavari. Tymczasem jest jeszcze niedoceniany aloes oraz zupełnie jakby zapomniana ashoka.
Pod tą nazwą kryją się dwie rośliny – Saraca indica oraz Saraca ashoka, które wg Ajurwedy mają podobne właściwości.
Ashoka to drzewo osiągające wysokość do 10 m. Wyglądem przypomina mango. Rośnie w południowo – wschodniej Azji. W tamtejszej tradycji ashoka uważana jest za symbol miłości, bowiem według wierzeń w kwiaty tego drzewa wciela się bóg miłości Kama. Kwiaty zresztą są niezwykłe – piękne, a w dodatku o ciekawej kolorystyce – początkowo żółte, a gdy w pełni dojrzewają, nabierają koloru czerwonego. Podobno pod ashoką kobiety modlą się o zajście w ciążę.
W ziołolecznictwie ajurwedyjskim wykorzystuje się przede wszystkim korę ashoki, podawaną w postaci sproszkowanej lub w postaci preparatu o nazwie ashokarishta – sfermentowanym odwarze z dodatkiem innych ziół.
Ashoka balansuje doszę pitta i kapha.
Jest wyjątkowo wskazana dla kobiet, ponieważ jest pomocna przy różnego rodzaju problemach i chorobach w obrębie układu rozrodczego i macicy.
Właściwości:
- tonizuje endometrium
- wzmacnia mięśnie macicy, i pomaga w bólu
- wpływa korzystnie na bóle menstruacyjne (dysmenorrhoea)
- reguluje obfite, nadmierne, zbyt długie krwawienie miesiączkowe (menorrhagia) – i z tego głównie względu zwana przyjaciółką kobiet 🙂 jeżeli miałabym wymienić jedno główne wskazanie dla ashoka to właśnie będzie zbyt obfita miesiączka
- pomaga, gdy występują upławy, wydzielina z pochwy (leucorrhoea)
Ashoka pomaga utrzymać balans estrogenu do progesteronu. Być może będzie mieć na Ciebie korzystny wpływ, gdy Twoim problemem jest PMS oraz nieregularny cykl menstruacyjny.
Pamiętaj jednak, że branie ziół powinno iść w parze z zadbaniem o właściwy styl życia. Nie może zastąpić odpowiedniej diety, snu o właściwych porach, picia wody, zarządzania stresem – podstaw zdrowia i dobrostanu.
Ewo, gdzie kupię Ashoke?
W sklepie Magiczne Indie albo jiaogulan.pl
Dzień dobry Pani Ewo,
mam pytanie czy Ashoka nadaje się do leczenia endometriozy oraz czy jest ona wskazana, w przypadku nadmiaru estrogenu w organizmie?
pozdrawiam serdecznie
Bożena 🙂
Teoretycznie się nadaje, ale z pewnością nie wystarczy. Konieczne jest przyjrzenie się stylowi życia, diecie… Być może potrzebne będą również inne zioła. Nie da się tego określić bez konsultacji i szczegółowego przyjrzenia się stanowi całego organizmu. Co do shatavari – jest to zioło estrogenne, z obserwacji jakie poczyniłam przy pracy z klientkami i z balansowaniem moich hormonów, jeżeli mamy nadmiar estrogenu i nie zrobimy nic z wątrobą, wówczas shatavari może podnieść poziom estrogenu zamiast go modulować. Więc byłabym ostrożna. O shatavari napiszę zresztą wkrótce oddzielny tekst. Pozdrawiam!
Bardzo dziękuję za odpowiedź 🙂
Shatavari jest estrogenne – wiem, ale czy Ashoka jest również estrogenna?
pozdrawiam słonecznie
Bożena 🙂
trudno mi odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie 🙂 z jednej strony ashoka zawiera flawonoidy, które mają podobną budowę do estrogenów. Ale Ajurweda poleca ją w stanach gdy z punktu widzenia medycyny konwencjonalnej jest podwyższony estrogen. Przejrzałam badania naukowe, i doszłam do wniosku, że ashoka jest jeszcze zbyt mało przebadana i poznana, i pewne mechanizmy jej działania są niejasne w świetle współczesnej nauki. Trzymam się więc Ajurwedy, i moich obserwacji. I zwróć uwagę na to, co pisalam wcześniej – że przy podwyższonym estradiolu duże znaczenie ma wątroba 🙂
Bardzo dziękuję Pani Ewo za wyjaśnienie,
pozdrawiam serdecznie
Bożena 🙂
ja również pozdrawiam! 🙂
Witam. Proszę o informację jak długo można przyjmować ashokę i czy bardziej w drugiej fazie cyklu czy można cały? Ja biorę ją od 3 dni. Jestem teraz 3 dni przed okresem i przestały mnie bolec piersi. Nie wiem czy to placebo bo trochę szybkie to działanie:-) Pozdrawiam
Standardowo 3 miesiące. A jak się ma to do cyklu? To zależy 🙂 w niektórych przypadkach przez cały czas, ciągle, a w niektórych robimy przerwę na miesiączkę. Zawsze jednak należy pamiętać o podstawach, czyli o odpowiedniej diecie, piciu wody i odpowiednim stylu życia. Co do bolesnych piersi – tak, być może to już efekt ashoki, nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi, bo każdy organizm jest inny i różni się receptywnością na ziola
Dzień dobry, czy to zioło polecałaby Pani w czasie wchodzenia w menopauzę, gdy zaczynają się uderzenia gorąca i okres zanika czy zupełnie nie? Nie umiem znaleźć na Pani blogu nic o menopauzie. Pozdrawiam.
owszem, są artykuły o menopauzie, nawet trzy 🙂 https://ewaszydlowska.pl/uderzenia-goraca-przy-menopauzie-i-co-na-to-ajurweda/ https://ewaszydlowska.pl/dlaczego-nie-moge-sie-doczekac-menopauzy/ https://ewaszydlowska.pl/menopauza-co-na-to-ajurweda/