W poprzednim tekście pisałam o normatywnym cyklu menstruacyjnym i optymalnej miesiączce. Dzisiaj przyjrzymy się najpowszechniej chyba występującej anomalii menstruacyjnej, czyli zbyt obfitym miesiączkom.
Kiedy miesiączka jest zbyt obfita? Cóż, można to przeliczyć na ilość mililitrów płynu menstruacyjnego lub ilość zużytych podpasek/tamponów. Ale nie trzeba tego robić, przecież dobrze znasz to uczucie ogromnego dyskomfortu przeciekających podpasek i plam pojawiających się znienacka na ubraniu, uczucie dosłownie zalewania krwią. Flow w życiu jest ważne, ale nie o takie przecież chodzi :-/ Nadmiernemu wypływowi oczywiście towarzyszy duże osłabienie i złe samopoczucie. Pojawiają się skrzepy krwi, bo organizm nie radzi sobie z nadmiarem (kanał wypływu ma ograniczoną przepustowość). Często taka miesiączka jest również dłuższa niż standardowo, co może prowadzić w konsekwencji do ubytku żelaza i anemii. Bywa, że towarzyszy jej ból.
Ta przypadłość na tyle utrudnia życie, iż ma nawet swoje medyczne określenie – menorrhagia. Czyli na szczęście lekarze nie mówią, że to jest normalne i że taki Pani urok.
Przyczyny obfitych miesiączek wg medycyny alopatycznej:
- różnego rodzaju przyrosty w ciele i “obce ciała” – mięśniaki, polipy na macicy, nowotwór, wkładka domaciczna; macica reaguje tak, jakby chciała się tego pozbyć
- tzw. dominacja estrogenowa – nadmiar estrogenu (zazwyczaj wynikający z trudnością z jego usuwania z organizmu, gdy jest już zbędny), czemu często towarzyszy zbyt niski poziom progesteronu
- dysfunkcja jajników skutkująca cyklem bezowulacyjnym
- zbliżająca się menopauza
- okres dojrzewania – u nastolatek, które miesiączkują od niedawna, cykl menstruacyjny i miesiączka mogą ulegać wahaniom
- zaburzenia w obrębie układu hormonalnego np. niedoczynność tarczycy, insulinooporność
- endometrioza
- adenomioza
- choroba von Willebranda – skaza krwotoczna, skłonność do krwawień samoistnych
Jeżeli przyczyna zostanie rozpoznana, można obfite miesiączki jakoś leczyć, albo przynajmniej próbować. Jednak większość kobiet nie ma postawionej żadnej diagnozy, czyli przyczyna ich obfitych miesiączek pozostaje nieznana. Wówczas w skrajnych przypadkach proponuje się rozwiązanie radykalne – histerektomię. Co z pewnością usuwa (i to dosłownie) objawy, ale nie adresuje faktycznego problemu stojącego za nadmiernym krwawieniem miesiączkowym.
A jak na obfite miesiączki patrzy Ajurweda?
W podejściu ajurwedyjskim obfite miesiączki zwane są Asrigdara, Raktapradara lub Raktayoni (asrik i rakta w sanskrycie znaczy krew, dara/ dhara – przepływ, yoni – pochwa, pradara – wydzieliny pochwy)
Jest to głównie zaburzenie doszy vata i pitta, ponieważ dosza vata związana jest z każdym przepływem w ciele (oraz z bólem), a dosza pitta – z krwią. Ale oczywiście mamy tu również komponent zaburzenia doszy kapha – sama obfitość i długość menstruacji oraz towarzyszące temu skrzepy.
Jednak zazwyczaj na plan pierwszy wysuwa się tu stan zapalny (zaburzona dosza pitta – energia ognia), a skoro tak – w pierwszej kolejności musimy się nim zająć. Bo najpierw gasimy pożar, a później bierzemy się za resztę 🙂
Co robić gdy Twoje miesiączki są zbyt obfite:
- unikaj wszystkiego, co eskaluje stan zapalny w organizmie, czyli wszystkiego co jest zbyt rozgrzewające, głównie chodzi o ostre przyprawy, alkohol, kawę, bardzo kwaśne produkty, ale również bardzo tłuste potrawy
- wskazany jest gorzki smak, który balansuje stany zapalne (balansuje wątrobę – siedzibę doszy pitta w ciele); zawarty jest on we wszystkich zielonych warzywach i liściach
- uwzględnij w diecie granat i sok z granatu – zawiera fitoestrogeny i jest jednocześnie przeciwzalapny, więcej o nim pisałam tutaj
- pij sok z aloesu – tonizuje macicę, odciąża wątrobę i wpływa dobrze na jelita, co jest istotne zwłaszcza przy dominacji estrogenowej; organizm bowiem pozbywa się nadmiaru estrogenu poprzez wątrobę i jelita, więc stan tych narządów wpływa na hormony płciowe, a przez to na cykl menstruacyjny i miesiączkę. Zresztą, jestem wielką fanką aloesu i moim zdaniem każda kobieta profilaktycznie raz do roku powinna zrobić 3-miesięczną kurację sokiem z aloesu
- suplementuj się amla (agrest indyjski) – świetna przy stanach zapalnych, polecałam ją już wielokrotnie
- przyjrzyj się Twojemu podejściu do miesiączki i do cyklu menstruacyjnego; w naszej kulturze to nadal temat tabu, i wstydliwy. Nie chcę pisać o patriarchalnym społeczeństwie, chociaż jestem feministką 😉 (znaczy – stoję zawsze po stronie kobiet). Namawiam, abyś przyjrzała się wzorcom zachowań w Twojej rodzinie, celebrowaniu w niej szeroko rozumianej kobiecości i wszystkiego, co się z nią wiąże, podejściu Twojego taty do Twojej mamy i podejściu jej samej do siebie. Czy wiesz, że są kraje, w których pierwsza miesiączka u młodej dziewczyny jest hucznie świętowana? Nie wyobrażasz sobie tego, prawda? Zwłaszcza teraz, gdy miesiączka jest dla Ciebie tak kłopotliwa…
Ajurweda ma też specjalistyczne zioła zalecane przy obfitych miesiączkach. To przede wszystkim lodhra i ashoka. Jednak jeżeli decydujesz się na ich używanie bez konsultacji z lekarzem lub konsultantem ajurwedyjskim, bądź ostrożna i obserwuj bardzo uważnie reakcje organizmu. Zioła, które wprost modulują układem rozrodczym i hormonami płciowymi mogą mieć poważne skutki uboczne i dać efekt odwrotny do oczekiwanego (zerknij do mojego tekstu o shatavari)