Pełny ajurwedyjski rytuał pielęgnacyjny twarzy wykonujemy przynajmniej raz w tygodniu, a składają się nań kolejno:
- oczyszczanie
- masaż
- ciepły kompres lub parówka
- peeling
- maseczka oczyszczająca lub odżywcza
- tonizowanie
- nawilżenie
- nawodnienie
Dzisiaj – o peelingach.
Nie będę się rozpisywać o sensie stosowania peelingów, nie mam w tym temacie nic odkrywczego do powiedzenia 🙂 Podam tylko trzy ajurwedyjskie receptury na domowy peeling do twarzy:
- Peeling kozieradkowy:
1 łyżkę ziaren kozieradki namocz w naturalnym jogurcie przez godzinę, później zmieszaj w pastę, delikatnie masuj skórę okrężnymi ruchami, spłucz po 15 minutach. Jeśli nie masz ziaren, możesz również użyć kozieradki w proszku – wówczas nie trzeba jej wcześniej moczyć w jogurcie.
Kozieradka (nazwa sanskrycka – methika) w Indiach jest uważana za jedno z tych uniwersalnych „cudownych” ziół, bardzo cenionych i używanych zarówno w lecznictwie jak i w celach kosmetycznych. Jest ziołem o cechach rasajana – ma właściwości odmładzające. Nasiona zawierają od 20 do 30% substancji śluzowych, które jak wiadomo działają powlekająco, łagodząco, zatem kozieradka sprawdzi się w pielęgnacji wrażliwej cery osób typu Pitta, ale jednocześnie mają działanie zmiękczające – i właśnie tę właściwość wykorzystujemy przy peelingu. W składzie nasion kozieradki znajdziemy również lecytynę, która jest naturalnym nawilżaczem – dobrym do pielęgnacji suchej skóry osób typu Vata. Lecytyna pomaga również przywrócić równowagę gruczołów łojowych, więc nadaje się do pielęgnacji tłustej skóry osób typu Kapha.
- Peeling pomarańczowy:
1 łyżeczka suszonych sproszkowanych skórek pomarańczowych (wersja dla leniwych – można kupić już gotowy proszek)
1 łyżeczka mąki owsianej/zmielonych płatków owsianych
dodaj wody różanej w takiej ilości, aby powstała papka, nałóż na twarz i delikatnie masuj skórę okrężnymi ruchami, spłucz po 15 minutach.
- Peeling ananasowy:
1 łyżka drobno posiekanego świeżego ananasa
1 łyżeczka mąki migdałowej/bardzo bardzo drobno zmielonych migdałów uprzednio moczonych całą noc w wodzie
składniki zmieszaj, powstałą w ten sposób pastą delikatnie masuj skórę okrężnymi ruchami, spłucz po 15 minutach.
Podoba mi się przepis na peeling w wersji proponowanej przez sklep mazidla.com
Zastosowana tu bromelaina to enzym z ananasa, zamiennie można zastosować enzym z papai – papaina, o podobnych właściwościach, albo użyć sproszkowanego ekstraktu z ananasa – wówczas peeling będzie delikatniejszy i … nieco bardziej ajurwedyjski 🙂 bowiem ajurweda skłania się ku używaniu rośliny w całości, kompleksowo, w całym jej bogactwie składników – chodzi o wykorzystanie synergistycznego działania związków czynnych rośliny. Gdy używamy pojedynczych składników (jak np. bromelaina) wyodrębnionych z roślin lub odtworzonych syntetycznie w laboratorium, tracimy efekt synergistyczny, i w konsekwencji mamy mniejszą skuteczność działania.
CIeszę się ogromnie, że znalazłam Twoją stronę – mega cenne są Twoje artykuły 😉 jestem Vatą i dużo wartościowych informacji tu znalazłam (z czym jest problem na polskich stronach), dziękuję! z przyjemnością będę czytać kolejne artykuły, m.in. też te o dalszych częściach rytuału pielęgnacyjnego 😉
Pozdrawiam
dziękuję, cieszy mnie, gdy ktoś znajduje tu coś dla siebie. A o pozostałych elementach rytuału pielęgnacyjnego – wkrótce 😉 pozdrawiam!
Chodzę czasem na peelingi kwasami do clinica cosmetologica, ale pomiedzy nimi robie sobie takie domowe peelinigi nie tylko na twarz ale też na całe ciało. Mój ulubiony latem to z truskawkami, ale trzeba na niego uważać żeby nie przesadzić w drugą stronę.
Super.